Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Merhaba! >D Türkiye'de geldi! Czyli czas na Turczynkę!

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Gość


Gość

Pełna nazwa kraju:
Türkiye Cumhuriyeti
Bo co może być piękniejszego od Republiki Turcji?

Imię:
Aynur Su
Dwa imiona dla super dziewczyny! Aynur oznacza światłość księżyca - niezłe imię dla muzułmanki, gdyby była wierząca - zaś Su wodę. O tym drugim imieniu rzadko kiedy kto pamięta poza rodziną. Imię to wybrała z prostego wyboru! No Aynur to mały skorpionek, a skorpionek jest jakiego żywiołu?

Nazwisko:
Adnan
Nadal nie potrafi się przyzwyczaić do tego dość popularnego w jej kraju nazwiska. Powód prosty - nazwiska powstały w Turcji dopiero 21.06.1934 za sprawą jej ukochanego tatusia Atatürka! Szanuje tą decyzję, ale nadal dziwne się czuje z tym nazwiskiem. A w ogóle imiona tureckie jak i nazwiska często mają dość śmieszne oznaczenia.

Wiek:
Według dokumentów ma 20
Przecież nie będzie im podawać ile setek lat już ma... Zaraz! Wiecie, że kobiety nie pyta się o wiek?!

Wygląd:
Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie Turczynkę... Tak, taką normalną, tradycyjną Turczynkę. Już? To powiedzcie, to widzicie. Turban? Chustę zakrywającą pół twarzy, a nawet całą? Duże , charakterystyczne oczy? Podejrzany uśmiech, który coś sugeruje...? No dobra... To teraz otwórzcie oczy i spójrzcie na Aynur.
No, i co my tu mamy... Wysoka i dobrze zbudowana... Gdyby kazać zrobić rzeźbę na podstawie jej ciała, na pewno byłoby na co popatrzeć. Chyba, że rzeźbę robiłaby Grecja, wtedy wyjątkowo złamałaby kanony sztuki i zmieniła "nieco" postać swojej uroczej sąsiadki. Ale Yuninstan zostawmy teraz w spokoju. Oliwkowa cera i ciemne włosy Turcji to właściwie cecha charakterystyczna. Pomyślmy logicznie, w tej części świata nie spotkamy innego odcienia ani skóry, ani tym bardziej włosów. Przejezdni i turyści się nie liczą. Ma też niesamowite oczy w ciekawym odcieniu zieleni, która wpada w brąz. Te oczy potrafią zaczarować i są tak piękne, że trudno oberwać od nich wzrok. Aż szkoda, że ukrywa je za maską zasłaniającą prawie pół twarzy.
Kiedyś nosiła orientalny strój - zwiewny i luźny, do tego wspomnianą maskę i... czasami nawet turban - gdy próbowała zrobić sułtana w dutka i resztę jego jej armii. Krótko przed I Wojną Światową zaczęła nosić czerwoną czapeczkę z czarnym pędzelkiem (czyli fez) i zielony mundur z potarganym, żółtym szaliczkiem. Współcześnie nosi ciemnozieloną bluzę z kapturem, który notorycznie zakłada na głowe. Jednak to nie oznacza, że nosi tylko takie ciuchy. Szybko podłapuje nowe trendy w modzie, dlatego mógłaby śmiało zostać modelem, również ze względu na sylwetkę...
Przyznajcie, nie tego się spodziewaliście na początku, wyobrażając sobie Turczynki, co?

Charakter:
Troszkę wredna i zbyt pewna siebie. Tak tylko troszkę, tyci, tyci… Nie, wcale nie trzymam za plecami skrzyżowanych palców, skąd Wam to przyszło do głowy?
Można powiedzieć, że w Turcji siedzą jakby dwie skrajne osoby... Nie, nie ma schizofrenii, na szczęście. Jeszcze, by tego brakowało. Albo ma, ale nie została jeszcze o tym poinformowany... W każdym razie, jedna z tych osób to przyjacielska i lubiąca się bawić dziewczyna. Druga zaś to silna, trochę brutalna kobieta, która lubi rządzić i decydować o wszystkim i o wszystkich. Więc nie warto jej się sprzeciwiać, chyba że chce się zaliczyć bliskie spotkanie trzeciego stopnia z jej szablą.
Turcja uwielbia wolność i swobodę, chętnie szuka sobie rozrywek różnego rodzaju - jedno z jej ulubionych zajęć to doprowadzanie Grecji do szału… Nawet jeśli czasami zachowuje się jak dziecko (dlatego jest taka głośna), wie kiedy powiedzieć sobie "dość" i po prostu przestać - chociaż często przychodzi jej to z bólem. Często traktuje wszystko z przymrużeniem oka, co potwierdza się w jej sposobie mówienia.
Silna, przyjacielska i... no zgoda, "troszkę" zarozumiała. Zawsze tryska zaraźliwym wręcz humorem. Jest nieokrzesana, ale ma szacunek do absolutnie każdego, nie ważne czy jest słabszy czy silniejszy od niej samej. Taka mentalność i już. Turcja to osobniczka serdeczna, otwarta i  potrafiąca powiedzieć komuś gorzką prawdę prostu w twarz, nie bawiąc się w zbędne wstępy czy podchody. Wiadomo jednak, że jak szykuje fortel to nie będzie wygadywała swoich niecnych planów.
A słowem podsumowania - lubi rządzić, a rywalizacja to praktycznie jej drugie imię. Jak łatwo się domyślić, nienawidzi przegrywać.
Jest świadoma tego, że jest piękna. Brak skromności? Nie, skąd. Po prostu wysokie mniemanie o sobie, a niech Wam będzie…
Często i dość łatwo popada w skrajne emocje.

Zainteresowania:
- Słodycze to miłość jej życia. Zawsze ma przy sobie przynajmniej kilka cukierków (czytać tonę, bo jest uzależniona od nich <- potwierdzono badaniami), więc jeśli ładnie się do niej uśmiechniecie (ALE ŁADNIE), na pewno jednego Wam da.
- Dobra zabawa - bez tego ani rusz.
- Uważa się za europejkę! Ona NIE jest Arabką, jak wiele osób uważa. To, że wyznaje tą samą religię co oni nie oznacza, że jest z ich chorej rodzinki.
- Raki może są tureckim alkoholem i Aynur jest muzułmanką, jednak prawda jest taka, że Turcja często (bardzo często) przeinacza niektóre zasady islamu, chcąc być bardziej europejska
- Traktuje Mustafę Kemala Atatürka jak ojca i go kocha z całego serca
- Szabla to nieodłączna towarzyszka Turczynki. Ma ją pod ręką nawet kiedy śpi.
- Upodobanie Su do ładnych mężczyzn pomińmy lub przemilczmy, dla dobra ogółu.
- Swoją historię stawia bezwarunkowo na pierwszym miejscu. Swoją przeszłość traktuje niezwykle poważnie.
- Lubi nie tylko dobrą zabawę, ale też od czasu do czasu rysuje i tworzy różne historie, opowiadania, bajki, a nawet wiersze.
- Jeśli nie chcecie słuchać zbyt długich wykładów, nie wspominajcie nawet przy niej o tulipanach czy czarnych różach. Uwierzcie na słowo, potrafi gadać o nich godzinami... Tak serio to często do nich gada! I jej czasami odpowiadają, ale cii
- Chcecie, żeby ktoś Was przytulił? Nie ma sprawy, Turczynka będzie pierwszą w kolejce. Ona wręcz kocha się przytulać.

PS. Jest bardzo mądra i szybko myśli, ale nie chce tego pokazywać, dlatego zachowuje się jak dziecko, by to ukryć.

Dodatkowe informacje: (Bo słowo "inne" jest dość dziwne)
- Język urzędowy: To oczywiste, chociaż... No dobrze, niech będzie - Türk. Turecki, w sensie. Co, nie znacie tego pięknego języka? Szkoda.
- Słyszeliście kiedykolwiek o czarnych różach? Nie to nie wymysł z bajki... Czarne róże rosną w naturalnych warunkach tylko w jednym miejscu na ziemi! W Turcji, a dokładniej w mieście Halfeti
- A jak jesteśmy na kwiatach powiem, że do z Turcji pochodzą tulipany. Holandia ma je, bo Aynur pomagała jej odzyskać niepodległość i dała jej trochę tulipanów na pamiątkę wygranej.
- Do rodziny Turcji należy troszkę osób: Azerbejdżan, Turkmenistan i nieżyjący starsza siostra Turcja Seldżucka to jest jego kochane rodzeństwo. Reszta rodziny czyli kuzynostwo to: Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan.
- Turcja jak wspomniałam wcześniej uwielbia Atatürka. Jak będzie kiedyś u Turcji zobaczycie, że Atatürk aż was śledzi! Jego podobizna jest wszędzie! Nawet jak wchodzisz do toalety publicznej i płacisz za skorzystanie ._. Najlepiej to opisuje Bastian, który w Stambule uczy niemieckiego:
Jeśli kiedyś się zorientujesz, że od 15 minut nie widziałeś Atatürka, biegnij! To znaczy, że już nie jesteś w Turcji. Musiałeś nie zauważyć, że przekroczyłeś granicę.
- 90% pomników Turcja poświęciła Ataturkowi. Sporo...
- No a skąd ta fascynacja Ataturkiem (tur. Ojcem Turków)? Mustafa był pierwszym prezydentem Su, rozwiązał sułtanat, wprowadził wiele reform i utworzył Republikę Turcji! Sprawił, że Turcja stanęła na nogi po I wojnie światowej. Dał prawa wyborcze kobietom! (A przecież nasza Turczynka to kobieta przecież) Trudno porównać Atatürka do jakiegokolwiek przywódcy, bo skala rzeczy, które zrobił dla dobra Aynur jest niewyobrażalna... Dobra… Mam fascynacje jak Turcja na temat Atatürka, więc przejdźmy do kolejnego podpunktu...
- Wcześniej była Wielkim Imperium Osmańskim (Wielka Porta kojarzycie, nie?), przed którą drżała cała Europa
- Czerwień kolor Osmanów... Dlatego to główny kolor w fladze Turcji. Półksiężyc i gwiazda (Gwiazda Polarna dokładniej) oznaczają kulturę islamską, ale też zwycięską bitwę na Kosowym Polu, gdzie właśnie Gwiazda Polarna i księżyc oświetlały pole bitwy.
- Turcja ma urodziny 29 października czyli w dzień utworzenia republiki (29.10.1923)
- Turcja nie ma oficjalnie zatwierdzonego godła. Wiele instytucji rządowych używa oficjalne (ale nie zatwierdzone) logo. http://pl.m.wikipedia.org...arması.svg Często też zamiennikiem godła jest czerwony półksiężyc i gwiazda na białym tle (lub też w wersji bez tła). Znajdziemy go w dowodach osobistych i paszportach. http://pl.m.wikipedia.org...rkishEmblem.svg
- Dewizą Turczynki jest dewiza samego Atatürka - Pokój w Ojczyźnie, Pokój na Świecie (lub Pokój w domu, Pokój na świecie). A hymn Turcji to Marsz Niepodległości.
- Turcja woli wojskowych (Atatürk był generałem przecież) :3 Szczerze to w Nato ma najwięcej żołnierzy po USA. Turcja ma dobrą armie lądową.


~~~
"Moja komoda żywi się osami” <- jak karzą to piszę, chociaż moja komoda żywi się słodyczami



Ostatnio zmieniony przez Turcja dnia Pon Kwi 21, 2014 11:47 pm, w całości zmieniany 1 raz

Hong Kong

Hong Kong
Admin

Akcept. Ładna karta, nie za krótka, nie za długa c:

Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach