Lubiła wysłuchiwać i rozmawiać o takich sprawach. Sama zresztą od poszewki zna dworskie sprawy. Ba, u niej w pewnym momencie dwór cesarza stał się jakby osobnym państwem w państwie, a to co się działo za jego murami zwykle było ścisłą tajemnicą, więc można powiedzieć że nie jeno widziała. No i trzeba dodać, że u niej nie zawsze było tak hop-siup, wszak o ile takie różne dynastie w Europie panujące w jednym kraju są zwykle do siebie podobne tak u niej każda kolejna dynastia to było wywracanie wszystkiego do góry nogami!
-Szlachciców to ja już zdążyłam poznać. Tych z Europy znaczy się. Rosjanie się bardzo u nas chętnie gościli, aru.. No i Anglików też było sporo, wpierw raczej marynarze, potem też przyjeżdżali bogatsi.. Chociaż nie wiem czy to byli lordowie czy nie, aru.. T-tak czy inaczej mieliście bardzo fajnie, u mnie szlachty jako takiej nie było nigdy... -Głównie dlatego, że szlachta to wynik systemu feudalnego, a tego w Chinach niet! -...Władzę sprawował cesarz.. Albo chan bo i to się zdarzyło. A każde terytorium miało dodatkowo króla bądź księcia, który podlegał cesarzowi, aru. Przez to ten nie musał zajmować się sprawami lokalnymi, a królowie mieli dość silną władzę. Wilk syty i owca cała, aru. Jak się ludziom coś nie podobało to zabijali króla, cesarz był bezpieczny... No chyba, że któryś z hegemonów innej prowincji na niego czyhał. Albo sąsiedzi. Wtedy zwykle na tron wstępowała inna dynastia, aru. Chodź zwykle to wychodziło w sposób pokojowy, chociażby przez małżeństwa... -I tu się chineczka zarumieniła -...M-Mnie też raz wydali za mąż, potem przez kilkaset lat rządzili u mnie w kraju M-Mongołowie. Ale to było dość miłe i przyjemne... Chodź ciężko się żyło w stepie, aru. I... I ten.. Cesarstwo upadło w sumie nie przez ludzi jak u Was, aru.. W sumie to przez Anglię, eh.. I Japonię.. I Anglię... hmm..
Pomasowała poliki, aby nie być aż tak bardzo zarumienioną.
-A... Ale jeśli o Anglii mowa, to f-fakt faktem, nie widzi mnie, aru. Naprawdę nie wiem dlaczego, aru.. -A może jednak te rumieńce są jakąś podpowiedzią?